We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Mairi Cl​á​irseach śpiewa - Mairi Cl​á​irseach sings

by Barbara Karlik

/
  • Streaming + Download

    Includes high-quality download in MP3, FLAC and more. Paying supporters also get unlimited streaming via the free Bandcamp app.

      name your price

     

1.
My love said to me My mother won't mind And me father won't slight you For your lack of kind Then she stepped away from me And this she did say, "It will not be long, love Till our wedding day" She stepped away from me And she moved through the fair And fondly I watched her Move here and move there And she went her way homeward With one star awake As the swans in the evening Move over the lake The people were saying No two e'er were wed But one has a sorrow That never was said And she smiled as she passed me With her goods and her gear And that was the last That I saw of my dear. I dreamed it last night That my true love came in So softly she entered Her feet made no din She came close beside me And this she did say, "It will not be long, love Till our wedding day.
2.
Kiedym rankiem na swej drodze do źródlanej szła doliny zobaczyłam me kochanie jak grempluje przędzę mgły Te oczy zieleńsze niż szmaragdu zorze te usta: rubiny czerwieńsze niż krew Gdy rosa się perli na ziół liściach w lesie Mgły pasma zbierała wśród wysokich drzew Gdym w południe docierała do zimnego źródła bram, zobaczyłam me kochanie jak z mgły białej przędzie nić Te oczy zieleńsze niż woda w jeziorze Ta skóra: jaśniejsza niż pierwszy śnieg Gdy rosa paruje na źdźbłach leśnej trawy Na tkaninie swej pierwszy kłaść może szew Gdym wieczorem ścieżka leśną z dzbanem powracała pełnym Zobaczyłam me kochanie jak materie tkało snu Te oczy zieleńsze niż wzgórza Irlandii Te włosy: płomienne ognie Beltanu Gdy zmierzchem zachodu zakryło się niebo W materii snu przyszła do mojego snu.
3.
Black is the colour of my true love's hair, Her lips are like some roses fair, She's the sweetest smile, And the gentlest hands, I love the ground, Whereon she stands. I love my love and well she knows, I love the ground, whereon she goes, If you no more on the earth I will see I can't serve you as you have me The winter's past, the leaves are green The time has come that we have seen I still believe that time will come When you and me will be as one I'll go to Clyde, I'll mourn and weep But satisfied I never could sleep I'll write to you a few short lines I'll die a death ten thousand times So fare you well my own true love The time has passed and I wish you well I still believe that time will come When you and me will be as one
4.
ref. Czarny kot, wiedźmi kot łapka za łapką, sznurem, skok! oka błysk, ogona ruch czarny kot to czarownicy druh /x2 Lewą nogą wstałeś z łóżka deszcz za oknem, moknie płot z chatki po tej stronie lasu drogę przebiegł czarny kot a bezczelna ta bestyja pecha niesie, to jest fakt ironicznie patrzą oczy aż wytargać chcesz za kark ref. Zanim jednak rzucisz butem zanim wyrwiesz wszystkie wąsy naciesz się człowieczym bytem bo to krótkie chcą być dąsy bo z tej chatki, tej od lasu piękna wyjdzie czarownica machnie ręką, coś zanuci zmienisz się w czarnego kuca ref. int: zastanów się więc, dobry człecze czy warto się na kota gniewać? bo jeśli wkurzysz czarownicę nie tak pewnie będziesz śpiewać Rano znowu wstajesz z łóżka: moknie płot a z płotem kot wpuścisz bestię, dasz jej mleka a wymruczy szczęście w lot potem okno otwórz szerzej błysk ogona, sznurem! skok! popatrz, komu drogę przejdzie ten uroczy czarny kot
5.
Run away, my love, from the wavy blue before you are getting to near When love will come to take your soul it’ll take all you hold dear Run away my love from the fiery light as long as it’s a faint flame When love will come to take your soul the fire will be untamed Run away my love from the airy breeze as long, as it’s a Zephyr’s breath when love will come to take your soul it’ll make you shiver like death Run away my love from the rocky earth before it will swallow you whole when love will come to take your soul you won’t escape it at all Run away, my love form the magical moment before it will tear you apart when love will come to take your soul it’ll take away your heart
6.
Dziewczę ze Stali, Rohanu Panna, gdy zamyślona kurhany mija, suknię jej zwilża rosa poranna, co simbelmynë gęsto spowija. W ciszy pustkowia szmer wiatru w trawach jest hukiem sztormu i rykiem morza, a myśl o sobie i rodu prawach spędza sen z powiek, podrywa z łoża. Ptak w złotej klatce, Panna Rohanu, mężne swe serce pod suknią kryje, stoi samotna pośród kurhanów z pucharu losu gorycz wciąż pije. Dzień po dniu mija w komnat pomroce, lepkie zwątpienie duszę zatruwa, złych słów potoki w kątach mamrocze zausznik króla – najniższy sługa. Z żałością w sercu starannie skrytą wyniosła panna, gdy wieczór wschodzi, z goryczą w ustach przez dzień wypitą, topi się w wielkiej łez swych powodzi. I gdy zwrot losu, w kaprysie nagłym chwałę i honor zwrócił królowi, pannie marzenia do stóp się kładły, kiedy patrzyła w oczy mężowi: “Rycerzu obcy, tyś szarooki, surowe wszakże twoje oblicze, lecz gdy musnęły cię moje loki ogień w twych oczach zatlił się skrycie.” Jak bezmiar stepu tęsknym spojrzeniem, objął jej postać wśród uczty gwaru, skłonił swą głowę z lekkim westchnieniem ujrzawszy w oczach bezkresy żaru. Świt wstawał bladą perłą nad stepem, rycerz już ruszał wprost do przełęczy, gdzie ludzkie jęki jedynym echem, gdzie wiarołomstwo upiory dręczy. Ze skamieniałą twarzą, o świcie, panna w rynsztunku na schodach stoi. Wzgardził jej męstwem, wzgardził jej życiem, tylko śmierć w boju rozpacz ukoi. Przywdziewa zbroję, hełm włosy kryje, miecz przypasuje Dziewczę ze Stali, wśród ciżby wojska postać swą kryje i razem z nimi niknie w oddali. W bitwie ogromnej szuka swej śmierci, Jeźdźca Mrocznego na bój wyzywa, miecz z lśniącą klingą zaciska w pięści, … a nad polami mgła wstaje siwa… Grozą ogromną tchnął Jeździec Czarny, krzykiem swym serca porażał mężne, ale z odwagą stepowej panny swe moce musiał zmierzyć potężne. Bez lęku staje, Panna ze Stali, mieczem zamierza w potwora lico, ktoś głośno krzyczy – Jeździec się wali z wiatrem od morza rozwiewa w nicość. W rozpaczy wielkiej pogrążona stoi, w pustce przed sobą utkwiła oczy, myśl się kołacze w osłabłej woli: z kim potężniejszym bój o śmierć stoczy? Kto zgon jej zada, ze stali pannie, co serce swoje próżno oddała? Czy ktoś poszuka w rozpaczy, na dnie jakiejś iskierki co ledwie pała? W Domu Uzdrowień, bez chęci życia, rękę na szarfie strzaskaną nosi, wyjść nie chce z komnat swoich ukrycia, chociaż Opiekun co dzień ją prosi. Smutna księżniczka na murach staje, we wschodnim niebie oczy utkwiła, wtem płaszcz błękitny ze srebrnym skrajem, rycerska ręka jej zarzuciła. Spojrzenie zimne nań obróciła, niosące niechęć, wyniosłe wielce, lecz szczere oczy w twarzy zobaczyła i drgnęło serce w cichej rozterce. W ciszy ogrodu, pomiędzy kwiaty, dwoje z powagą toczy rozmowy: o tym co teraz i co przed laty… nad chłodną wodą schylają głowy. Jego włos czarny z jej jasnym lokiem splątany nagle w toń się zanurza, panna się mieni zerkając bokiem i lico swoje śmiechem rozchmurza. Ujął jej dłonie w swe smukłe palce, w oczy spogląda z nadzieją wielką: “Czy miłość twoją, po długiej walce, zdobyć bym zdołał?” pyta z rozterką. Dziewczę się płoni, wzrokiem ucieka, dłonie zabiera i znów podaje… rycerz wciąż patrzy, cierpliwie czeka, aż panna zgodę nieśmiało daje. Rozdzwońcie dzwony Miasta Białego, Dziewczę Rohanu, Panna ze Stali, znalazła szczęście dla serca swego i w łąk Ithilien zniknęła dali.
7.
It was down by the water, the moon was new a black-haired girl in a dress of blue she was pure innocence, like a baby born and with her song she could woo the unicorns “Come to me innocent, creature of joy come to me softly, my touch you will enjoy I’ll comb your manes and untangle your hair” And they came to her by the stream It was down by the fire on a Beltane’s night a black-haired maid in a green dress, so bright, she danced by the fire when the moon was full and the Horned Ones chanted a familiar tune “Come to us, innocent, creature of joy come to us quickly, our touch you will enjoy we’ll part your thighs and we’ll tangle your hair” And she came to them by the fire Next day she woke up, put dress of red a black-haired woman wept with deep regret for her innocence was gone and her dress was torn and all she could do was hint the unicorns “Come to me, innocent, creatures of joy come to me blissfully, your death I will enjoy I’ll drink up your blood and forever be young” and she hunted them down by the stream
8.
Piszę list, do kogo - nie wiem czas tu jak kamień trwa chciałbym być teraz nad oceanem tak, plaża, konie i ja Nie wiem jak uciec przed tym ciężarem ciszy, co płynie z gwiazd Żal, gniew i rozpacz wypełnia czarę jak czarna, kleista maź Alabaster! gdzie jesteś?!? Gdzie jesteś, Wiedźmo ma ?! Po plaży, nad oceanem, galopują konie dwa. Gorzki ten rachunek krzywd, och, gdybymż nie był tak uparty Zawsze chciałem zostać sam - sam umieram jako Czwarty Gdzie jest kres mych własnych myśli po raz pierwszy w życiu wiem na cóż mi ta wiedza, Trzeci? staczam się w koszmarny sen Alabaster! gdzie jesteś?!? Gdzie jesteś, Wiedźmo ma ?! Po plaży, nad oceanem, galopują konie dwa. Jest na ekranie twarz kobieca “Wróg”! - to Drugiej szepce paranoja wyślę jej skrawek myśli - nie moich - zemsty monada dokona Nade mną gwiazdy w cichej otchłani, pode mną Ziemia się Toczy a ja się staczam w otchłań szaleństwa, podniesione słyszę głosy Alabaster! gdzie jesteś?!? Gdzie jesteś, Wiedźmo ma ?! Ocean Czarny pochłania konie, następny będę ja Czarnooka Huryso, czy to już raj? Otwierają się złote bramy Lecz ja wciąż widzę, za nimi, w Twych oczach bezkresne Czarne Oceany
9.
Adonai 01:32
Gdy czas nadejdzie, Adonai gdzie znajdę miejsce, jaki czyn ogładzi mój kanciasty kształt, przynosząc odpuszczenie win? Czy dusza moja, Adonai przypomni Ci dmuchawców lot... Kiedy popłynie w okna gwiazd lekko jaśniejąc poprzez mrok? A może będę, Adonai kamieniem czarnym u Twych drzwi tocząc niepokój, mierząc strach, szeregiem lat, szeregiem dni... Który to raz, o Adonai dłonie jak skrzydła, w oczach łzy o jedno tylko proszę Cię gdy przyjdzie czas, pamiętaj mnie...
10.
Sleep my daughter Grania, the roads are quiet now. No more soldiers marching, no more Romans on the prowl. The piper's on the hillside, and the harper's in the hall, So sleep and dream, my darling: dream of anything at all. Sleep, Ygerna, little one, the verse of all my songs, And dream of all the futures where your little soul belongs. Dream a noble husband, dream a castle by the sea, And dream of all the grandchildren that you will give to me. Every possibility arises in your mind Love that courts nobility and love that leaves you blind Ecstasy and tragedy, each path is open wide, And you will travel both roads as a mother and a bride. Dream upon your noble mate, a landholder from Cornwall. He'll give you walls and linens, and you'll love him not at all. Dream upon your true love now, a chieftan of renown, Who'll steal your heart and hide your belly in a High Queen's gown. Dream upon your children, one a quiet, changeling girl Who'll learn the arts of magic as she sets men's minds awhirl. Your boy will be a warrior, called a dragon and a bear, And history will mark him as a king beyond compare. Dream the possibilities, a thousand different lives Dream your immortality, your memory survives My little stuff of legends, of your life the bards will sing, My gentle, fairest Grania, the mother of the king. Sleep Igraine, my little one, for midnight will come soon, And I have rambled long enough beneath this waning moon. I've filled your head with nonsense, but at last you're gone to sleep, And all my tales are foolishness. Dream long, my dear, dream deep. Sleep my daughter Grania, the night is quiet now. No more stories, no more songs, one last kiss upon your brow. The piper's traveled home now, and the harper's songs are through, So sleep and dream my darling -- and may all your dreams come true.
11.
O bonny Portmore, I am sorry to see Such a woeful destruction of your ornament tree For it stood on your shore for many's the long day Till the long boats from Antrim came to float it away. O bonny Portmore, you shine where you stand And the more I think on you the more I think long If I had you now as I had once before All the lords in Old England would not purchase Portmore. All the birds in the forest they bitterly weep Saying, "Where will we shelter or where will we sleep?" For the Oak and the Ash, they are all cutten down And the walls of bonny Portmore are all down to the ground. O bonny Portmore, you shine where you stand And the more I think on you the more I think long If I had you now as I had once before All the Lords of Old England would not purchase Portmore.
12.
Zaśnij, Kotku, zamknij oczy spełnij swe najskrytsze z marzeń niech wypełnią się fantazje o aniołach innym razem Wyśnij smukłe, gibkie ciało burzą zmysły co porazi nie bądź taka zawstydzona o aniołach innym razem Niech ogarnie Cię namiętność taniec ciał w tym uczuć żarze włosów sieć oplata ręce o aniołach innym razem Pocałunki i dotkniecia rozpalone żądzą twarze ciał splecionych piękny węzeł o aniołach innym razem Śnij wiec, Kotku, erotycznie naciesz oczy tym obrazem kołaysnaka niemoralna o aniołach innym razem

about

This is my first album, recorded on my second instrument in 2006, thanks to the help of my dear friend Squallu. This is my gift to you.

credits

released December 24, 2021

Recorded by waYdi design studio in the underground of a monastery.

license

Some rights reserved. Please refer to individual track pages for license info.

tags

about

Barbara Karlik Poznań, Poland

Harpress and songwriter from Poland. Plays an Early Gaelic Harp, an instrument which was popular in Ireland and Scottish Highlands from 10 up to 19 century. She blends her own songs with historical music, folk, filk and handful of covers.

For physical CDs contact me through my webpage!
... more

contact / help

Contact Barbara Karlik

Streaming and
Download help

Report this album or account

Barbara Karlik recommends:

If you like Barbara Karlik, you may also like: